Fot. Materiały organizatora.

Polartec Alpin Sport Tatrzański Bieg Pod Górę jak każdy bieg rozgrywany w Tatrach cieszy się niezwykłą popularnością. Limit miejsc jest ograniczony do 300 osób, a pakiety rozchodzą się jak świeże bułeczki mimo, że promocyjna opłata startowa obowiązuje tylko w dniu rozpoczęcia zapisów. Jeśli ktoś chciałby wystartować w biegu na Kasprowy Wierch musi niestety poczekać przynajmniej rok do następnej edycji, bowiem na tegoroczną listę startową nie ma już szans się dopisać gdyż jest już od dawna zapełniona. Nic w tym dziwnego bowiem Bieg na Kasprowy Wierch jest wyjątkowy, nigdzie indziej w naszym kraju nie mamy możliwości podziwiania tak wspaniałych widoków jak w Tatrach. Wysokogórska sceneria sprawia, że bieganie w takich okolicznościach przyrody staje się całkiem nowym doznaniem którego nie uświadczymy na miejskich biegach ulicznych. Bieganie po Tatrach to coś więcej niż tylko bieganie.

Trasa biegu rozpoczyna się na rondzie Jana Pawła II skąd biegacze asfaltem dobiegną do Kuźnic gdzie przekroczą granicę Tatrzańskiego Parku. Do Myślenickich Turni trasa jeszcze łagodnie się wznosi i powoli nabierana jest wysokość. Najtrudniejszy etap, zaczyna się za Myślenickimi Turniami, kiedy to trasa staję się bardzo stroma, a do tego teren coraz bardziej kamienisty co przy niekorzystnych warunkach pogodowych będzie dodatkowym wyzwaniem dla biegaczy. Po 8,5km biegu zawodnicy osiągną wysokość 1986 m n.p.m czyli osiągną upragniony szczyt Kasprowego Wierchu pokonując po drodze 1072m przewyższenia. Po tym zostaje już tylko zjazd kolejką na dół i udanie się na obiad do Bistro pod Smrekami.

Więcej szczegółów na stronie organizatora: www.alpinsport.pl/bieg