Aktualności Wydarzenia

Wbiegał na metę jako ostatni i… wygrał wyścig! Takie zwycięstwo zdarza się raz na milion

CC BY-NC-ND 2.0 Flickr.com/ Pauleon Tan
CC BY-NC-ND 2.0 Flickr.com/Pauleon Tan

[h2]Do ciekawego zdarzenia doszło w lutym w Japonii. Wszyscy biegacze z wyjątkiem ostatniego zostali zdyskwalifikowani i tym samym ostatni zwyciężył w biegu.[/h2]

Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w połowie lutego w mieście Kasaoka, podczas rywalizacji uczniów szkół podstawowych. Na tej samej trasie rozgrywano kilka biegów, w tym półmaraton i część uczestników startowała razem. W biegu uczniów dystans wynosił 3 kilometry i na starcie stanęło 263 uczestników. Wszyscy po kolei przebiegali trasę w złym miejscu, czego nie wychwycił z początku żaden z wolontariuszy, skupionych bardziej na zapewnieniu bezpieczeństwa niż pilnowaniu trasy. Ich czujność uśpiło także to, że poprzednie biegi przebiegały w tym samym miejscu i nikt się nie pomylił.

Ostatecznie 262 biegaczy przebiegło jedynie dwa kilometry i wszyscy zostali zdyskwalifikowani. Tylko ostatni na mecie biedak zaznał wyjątkowej chwały. Ponieważ eskortował go rower z napisem “koniec wyścigu”, młody biegacz przetruchtał calutką trasę i został obwołany zwycięzcą. W biegu były przewidziane nagrody dla pierwszej szóstki, ostatecznie uhonorowano więc także pierwszą piątkę zdyskwalifikowanych biegaczy, w nagrodę za walkę. Na pierwszym miejscu podium stanął ostatni zawodnik, a za nim dwóch formalnie zdyskwalifikowanych – cóż za niecodzienna sytuacja! Jak widać, zawsze warto dobiec do mety, bo nigdy nie wiadomo, czy w ten sposób nie uda się wygrać np. maratonu w Berlinie. Już w Biblii napisano przecież, że ostatni będą pierwszymi.

źródło: japanrunningnews.blogspot.com

[yop_poll id=”38″]
Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x