Aktualności Wydarzenia

Biegacz zaatakowany przez pumę! Puma nie żyje

puma

[h2]Do niecodziennego i groźnego wydarzenia doszło w poniedziałek w USA. W miejscowości Fort Collins w Kolorado biegacz trenujący w górach został zaatakowany przez pumę. Broniąc się, zdołał zabić rozwścieczone zwierzę.[/h2]

Do tej pory nie ujawniono tożsamości biegacza górskiego, który po ataku przebywa w szpitalu. Incydent miał miejsce w Górach Skalistych, w parku na skraju miasta. Puma skoczyła na przebiegającego mężczyznę od tyłu. To zwyczajowy sposób ataku tych kotów, których waga waha się w przedziale 30 do nawet 100 kilogramów. Pierwsze uderzenie w wielu przypadkach łamie kark ofiary. Tym razem biegacz miał szczęście – usłyszał hałas i zdążył się odwrócić. Nie ma jeszcze dokładnego opisu, w jaki sposób pokonał kota, ale walka odbyła się na gołe pięści i pazury. Z pierwszych opisów wynika, że atakujący kot nadział się na uniesiony łokieć biegacza, co wybiło go z rytmu i uniemożliwiło wbicie kłów w szyję. Potem mężczyzna zdołał obalić zwierzę, uniknąć pazurów rozszarpujących ciało i swoim ciężarem udusić dzikiego kota.

Po ataku biegacz musiał wrócić kilka kilometrów do miasta i zgłosił się do szpitala z pokąsaną i podrapaną twarzą, rękami, nogami i plecami. Przybyłym do szpitala policjantom opisał wydarzenie, a ci we wskazanym miejscu odnaleźli ciało młodej pumy, ważącej ponad 30 kilogramów. Jak skomentowali strażnicy parkowi, mężczyzna miał ogromne szczęście. Do tego typu ataków dochodzi rzadko, ale gdy już dochodzi, często kończy się śmiercią ofiary. Pokonanie dzikiego kota przez człowieka bez użycia żadnych narzędzi to rzadkość. Biegacz pozostanie w szpitalu jeszcze kilka dni. Lekarze zajmują się nie tylko jego ranami, ale i potencjalnymi infekcjami od pazurów dzikiego zwierzęcia.

Fort Collins to 120-tysięczne miasto na północ od stolicy stanu, Denver. Leży na skraju Gór Skalistych, w dzikiej okolicy, w sąsiedztwie parku narodowego. Pumy występują tu licznie, ale rzadko atakują ludzi. Co ciekawe, angielska nazwa zwierzęcia to “mountain lion”, czyli lew górski. Puma to także marka butów biegowych.

baner_prenumerata_967x506-1

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

2 / 5. 1

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
Andrzej

No tak, pewnie biegł w Adidasach…

1
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x