Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko. Jeden z nich właśnie trwa!
35. Bieg Niepodległości: elita gwarantuje emocje na najwyższym poziomie!
Przez Jakub Karasek
09-11-2025
Limit 20 tysięcy miejsc na liście startowej 35. Biegu Niepodległości w Warszawie został wyczerpany na tydzień przed startem imprezy. We wtorek 11 listopada o godz. 11.11 na trasę ruszy pierwsza fala biegaczek i biegaczy. Oprócz podniosłej atmosfery i ogromnej liczby uczestników oraz kibiców, możemy oczekiwać również wielu sportowych emocji. Walka o zwycięstwo i jak najlepsze wyniki zapowiada się niezwykle ciekawie zarówno w rywalizacji kobiet jak i mężczyzn.
Bieg Niepodległości to dla wielu biegaczek i biegaczy tradycyjne, symboliczne zakończenie sezonu jesiennych startów. Sprzyja temu zarówno data jak i, w przypadku stołecznej imprezy, dystans: 10 kilometrów. Do takiego startu z powodzeniem mogą przystąpić zarówno osoby, które na co dzień startują na krótszych dystansach czy nawet ścigają się na bieżni, jak i te, które np. we wrześniu zaliczyły docelowy start w maratonie. To jeden z czynników, który sprawia, że rywalizacja o zwycięstwo i wyniki jest w tej imprezie tak interesująca.
W biegu kobiet oczy kibiców zwrócone będą głównie na Elę Glinkę, która w połowie października została wicemistrzynią Polski w biegu na 10 kilometrów z nowym rekordem życiowym 32:17. Podopieczna Mikołaja Raczyńskiego zapowiada, że 11 listopada w Warszawie chce powalczyć o jeszcze lepszy rezultat.
-Traktuję ten start bardzo poważnie i zamierzam dać z siebie maksimum. Celem jest ustanowienie nowego rekordu życiowego. Wiem, że jestem bardzo dobrze przygotowana – wszystkie treningi przebiegły zgodnie z założeniami, a forma dopisuje. Dodatkowo na trasie Biegu Niepodległości będę mieć wsparcie mojego trenera, Mikołaja Raczyńskiego, oraz prowadzenie zapewnione przez organizatora. To dla mnie wyjątkowy start – chcę uczcić ten dzień w najlepszy możliwy sposób – powiedziałaElżbieta Glinka.
Oprócz niej, na liście startowej znajduje się inna utytułowana polska biegacza: Sabina Jarząbek. Chociaż w ostatnich tygodniach zmagała się z problemami ze zdrowiem, niewątpliwie należy zaliczyć ją do grona faworytek biegu. Sama nie nakłada jednak na siebie żadnej wynikowej presji.
Ten start traktuje nieco odmiennie. Przede wszystkim będzie to dla mnie sprawdzian zarówno dla ciała jak i głowy. Chce sprawdzić czy organizm dochodzi do siebie i sprawdzić głowę – jakie są efekty pracy nad mentalem. Treningi pokazują, że powoli to zmierza w dobrym kierunku ale start to zweryfikuje. Oczekiwań co do wyniku nie mam żadnych, chcę powalczyć na 100% swoich możliwości a jaki to rezultat odniesie, to się okaże – powiedziała Sabina Jarząbek.
Levente Szemerei | fot: Sportografia
Wśród mężczyzn szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja międzynarodowa. Na starcie zameldują się bowiem Węgier Levente Szemerei, Łotysz Artūrs Niklāvs Medveds i Belg Clement Deflandre. Polskim kibicom najlepiej znany jest zapewne Węgier, który wygrywał Maraton Warszawski (dwukrotnie) i właśnie w Warszawie poprawił rekord Węgier w maratonie, a w ubiegłym roku tryumfował także w 34. Biegu Niepodległości w Warszawie.
Jeżeli Szemerei pobiegnie na podobnym poziomie, co w poprzednim roku (29:10), jest duża szansa, że walka o zwycięstwo będzie bardzo zacięta. Wszystko dlatego, że Łotysz Medveds osiągnął już w tym roku wynik na dystansie 10 kilometrów na poziomie 29:08, który jest rekordem kraju i zamierza w Warszawie go poprawić. Z kolei Belg Deflandre legitymuje się jeszcze lepszą życiówką – na poziomie 28:17, którą nabiegał na początku 2025 r. w Walencji. Walka o zwycięstwo i poszczególne miejsca na podium 35. Biegu Niepodległości w Warszawie zapowiada się zatem naprawdę pasjonująco!
Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉
Biegacz, który za główny cel stawia sobie ściganie i poprawianie rekordów życiowych. Lubi biegać i pisać, a najlepiej łączyć jedno z drugim. Startuje przede wszystkim na dystansach od 5 km (czasami nawet krótszych) do półmaratonu. Jako trener współpracuje indywidualnie z biegaczami-amatorami.
0 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x