[h2]Nieco w cieniu za absolutnymi rekordami świata kolejne bariery pokonują starsi biegacze. Była mistrzyni olimpijska, Joan Benoit Samuelson, przymierza się do złamania bariery 3 godzin w maratonie jako pierwsza kobieta po 60-tce.[/h2]
Dla przeciętnego biegacza pokonanie maratonu w czasie poniżej 3 godzin to spore osiągnięcie. Co zaś powiedzieć o emerytach? Najstarszym mężczyzną, który tego dokonał, był Kanadyjczyk Ed Whitlock, który w wieku 73 lat pobiegł w Toronto czas 2:54:48. Nieżyjący od niedawna biegacz ma na koncie wiele innych imponujących osiągnięć, m.in. czas 3:15:54 w wieku 80 lat. Wśród Polaków bariery 3:00 nie pokonał na razie nawet żaden z mężczyzn starszych niż 65 lat- rekord Polski w kategorii M-65 należy do Antoniego Cichończuka i wynosi 3:01:09. 62-letni Andrzej Krzyszkowski pobiegł 2:50:30 w wieku 62 lat, a wspomniany Cichończuk jest najstarszym polskim biegaczem, który złamał 3:00 – w wieku niecałych 64 lat uzyskał 2:57:53. Są to dość świeże wyniki i w kolejnych latach możemy spodziewać się ich poprawy – może przez Piotra Pobłockiego, który w wieku prawie 52 lat uzyskał w tym roku czas 2:34:42?
[h3]30 lat doświadczenia[/h3]
Joan Benoit Samuelson do swoich rekordów doszła dość nietypową drogą. O ile taki Whitlock w młodości nie biegał, tak Joan jest… byłą mistrzynią olimpijską w maratonie. W 1984 roku w Los Angeles, gdy po raz pierwszy w czasie Igrzysk rozegrano maraton kobiet, Amerykanka zwyciężyła w upale z doskonałym czasem 2:24:52, do dzisiaj o ponad minutę lepszym niż absolutny rekord Polski. Rok później w Chicago osiągnęła swoją życiówkę – 2:21:21. W kolejnych sezonach głównie zmagała się z kontuzjami, ale o jej miłości do sportu zaświadcza fakt, że ponad 30 lat po tych wydarzeniach Benoit Samuelson nadal biega i startuje w zawodach.
Jest przykładem biegaczki z pasją, która nigdy nie przestała trenować i startować. Na koncie ma przy tym niesamowite osiągnięcia. W wieku 52 lat osiągnęła w maratonie wynik 2:47:50, który jest nieoficjalnym rekordem świata osób starszych niż 52 lata. Dlaczego nieoficjalnym? Bo – uwaga – oficjalny rekord świata w kategorii K-50 to oszałamiające 2:31:05 Tatiany Pozdniakowej, uzyskane w 2005 roku w Los Angeles, w wieku równo 50 lat! Niestety, ponieważ jest to była biegaczka ZSRR, a później Ukrainy, startująca zawodowo nawet po 50-tce, są spore przesłanki, aby podejrzewać, że jej czasy były uzyskane przy użyciu nielegalnego dopingu. Tym bardziej, że Los Angeles długo było znane jako bieg, który nie przeprowadza kontroli antydopingowych.
[h3]Dojrzały amator dogania wyczynowca[/h3]
W USA, gdzie bieganie mastersów jest niezwykle popularne, Joan Benoit Samuelson ma ogromną konkurencję. Jej 2:47:50 nie jest oficjalnie nawet rekordem USA, bo inna była olimpijka, Linda Somers-Smith, uzyskała w kategorii K-50 wynik 2:37:36. Po 55 roku życia najlepszy czas ma z kolei Rae Baymiller – 2:52:14. Benoit Samuelson w maju 2017 przeskoczyła jednak kolejną kategorię wiekową i obecnie ma ukończone 60 lat. Jesienią planuje atak na barierę 3:00, która… już wcześniej niemal została przełamana. Chciała tego dokonać inna Amerykanka, Christine Kennedy. To kolejna ciekawa historia. W wieku 59 lat biegaczka uzyskała czas 2:59:39 i wydawało się, że jako pierwsza 60-latka w historii pokona 3 godziny. Niestety – podczas remontu domu przypadkowo wypadła z balkonu, skończyła z pękniętą czaszką i nigdy nie wróciła do najwyższej formy.
Bieganie w starszym wieku bywa trudne i wszystko zależy tu od zdrowia. Przekonał się o tym nasz Antoni Cichończuk, który w wieku 59 lat osiągnął czas 2:40:43 i myślał nawet o ataku na rekord świata 60-latków (należący do Japończyka Yoshihisy Hosaki – 2:36:30). Poważna choroba pokrzyżowała te plany. Podobnie było w wielu innych przypadkach. Ciekawe jest jednak, że wśród starszych biegaczy jak równy z równym biegają zarówno byli wyczynowcy, jak i kompletni amatorzy, którzy nie mają za sobą historii niesamowitych wyników z młodości. Wiek zrównuje wszystkich.
Wydaje się, że Joan Benoit Samuelson jest na dobrej drodze, żeby pokonać kolejną barierę ludzkich możliwości – w wieku 60 lat pobiec maraton szybciej niż w 3 godziny. Co za piękne uwieńczenie kariery mistrzyni olimpijskiej! Kto przesunie tę barierę jeszcze dalej?
ZOBACZ TEŻ: JAK ZŁAMAĆ TRÓJKĘ W MARATONIE?
[yop_poll id=”76″]
