The North Face Transgrancanaria 2012. Fot. The North Face/ Archiwum organizatora
Gran Canaria – trzecia co do wielkości w archipelagu Wysp Kanaryjskich – jest przede wszystkim kojarzona z wyjazdami “pod palemkę”, drinkami na plaży, hotelami z basenami i wieczornym włóczeniem się po klubach i restauracjach. Dla biegaczy ultra pierwsze skojarzenie ma 125 kilometrów i 6700 metrów pod górę. Transgrancanaria to wyjątkowe wydarzenie, które odbędzie się już 1 marca.
125 kilometrów z północy na południe wyspy, z Agaete do Meloneras, do pokonania 6700 metrów przewyższenia, wspinaczka na 1938 metrów n.p.m., noc i dzień, dziesiątki wycieńczających podbiegów i trudnych zbiegów, na strudzonych dystansem nogach. 1 marca na Gran Canarii rusza po raz kolejny festiwal biegowy, w którym najdłuższy dystans wynosi właśnie 125 km, nieco krótsza trasa Advanced ma 82 km. Prócz dystansów ultra, biegacze będą startować również maratonie, w wyścigu na 30 km (Starter) i 15 km (Promo).
The North Face Transgrancanaria 2013. Fot. Archiwum organizatora
Limit czasu na pokonanie dystansu głównego to 30 godzin. Start o północy, w sobotę, 1 marca. O 8 rano wystartują uczestnicy biegu na 82 km, a o 10 maratończycy. W tym roku na Gran Canarię leci spora ekipa Polaków. Na starcie zobaczymy między innymi Piotrka Hercoga, który w ubiegłym roku dotarł jako 9. na metę biegu na 83 km, z czasem 9:35:34 i Krzyśka Dołęgowskiego, który zajął 30. miejsce w Ultra-Trail du Mont-Blanc w 2011.
Transgrancanaria 2014 125 km. Mapa trasy. Fot. Transgrancanaria.net
Transgrancanarię po raz pierwszy zorganizowano w 2003 roku. Wystartowało wówczas 65 osób, dziś na starcie wszystkich dystansów staje około 2000 biegaczy z całego świata (ubiegłoroczną edycję imprezy ukończyło łącznie 1741 biegaczy). Ponad 90% trasy 125 km to wymagające ścieżki, tylko 3% zawodnicy pokonają po asfalcie. Na trasie można zobaczyć serce wulkanicznej wyspy, pobiec w cieniu drzew w Tamadaba, by wreszcie dobiec do plaż Las Canteras.
The North Face Transgrancanaria 2012. Fot. Archiwum organizatora
Transgrancanaria. Fot. Carlos Díaz – Recio
Przewyższenia budzą respekt – organizator podaje wartości odpowiednio 8500 m dla najdłuższej trasy, 4700 m dla średniej (limit 22 h) i 1365 m dla maratonu z limitem 12 h (choć nie wiadomo do końca jak Hiszpanie liczą deniwelację, ponieważ GPS track trasy 125 km pokazuje 6700 m w górę, a profil maratonu sprawia wrażenie, że trasa prowadzi głównie w dół, co potwierdza Marcin Świerc, który wygrał na tym dystansie w ubiegłym roku).
Profil trasy 125 km Transgrancanaria 2014. Fot. Transgrancanaria.net
Start biegów na wszystkich trasach odbędzie się w sobotę, na stronie zawodów można śledzić wyniki na żywo.
Impreza, w zależności od dystansu i terminu zgłoszenia, kosztuje od 25 euro za trasę Promo (15 km), 50 euro za Starter (czyli 24 km), 120-140 euro w zależności od terminu wpłat za 82 km i 130-150 euro za najdłuższą trasę. Wybierając się na maraton trzeba się liczyć z kosztem ok. 70-80 euro.
Marcin Świerc na najwyższym stopniu podium. Zwycięzca maratonu na Gran Canarii 2013. Fot. Archiwum organizatora
W ubiegłym roku najdłuższy wyścig odbywał się na dystansie 119 km, ukończyło go 265 biegaczy, zwyciężył Sebastien Chaigneau (14:05:53), wśród kobiet najszybsza była Nerea Martinez Urruzola (17:16:23). 83 km pokonało 267 osób, najszybszy Ryan Sandes w 8 godzin i 11 minut. 9. był Piotrek Hercog, a 11. Marco Olmo. Pierwsza z kobiet Yurena Castrillo pokonała trasę w 10 godzin i 53 minuty. 608 osób pokonało trasę maratonu, 601 Starter (24 km).
Zobacz film o Transgrancanarii (po hiszpańsku):
Tracking on-line będzie dostępny na stronie organizatora.
