W tak pięknych okolicznościach przyrody. Szwajcaria, Włochy, Bałkany na niedzielę
Sezon maratoński nie kończy się na Poznaniu. Ani nawet na Amsterdamie. I to nieprawda, że został jeszcze tylko Frankfurt, Ateny i Nowy Jork. Późny październik to doskonała pora na maratony w malowniczych okolicznościach przyrody i w miejscach, gdzie wcześniej na bieganie może być trochę… za ciepło. W najbliższą niedzielę biegacze pobiegną m.in. w Lozannie, Lucernie, Wenecji oraz na Bałkanach – w Lubljanie i Podgoricy. W tym roku co prawda już możemy wyłącznie pokibicować, ale planując kalendarz, warto zerknąć.