Lizzy Hawker: „Mam potencjał, by dać z siebie więcej”
“Co ja tu robię? Co w ogóle pozwoliło mi pomyśleć, że coś takiego jest w zasięgu moich możliwości? 46 godzin! W tyle trzeba się uwinąć żeby wrócić przed limitem do Chamonix. Czy to dla mnie w ogóle osiągalny cel” – kołatało się w głowie niepozornej Brytyjki, Lizzy Hawker gdy po raz pierwszy stanęła na starcie UTMB w 2005 roku. Mimo, że to była wielka podróż w nieznane – wygrała zawody i po zwycięstwo wracała jeszcze 4 razy.