Wydarzenia > Aktualności > Polecane > Promocje > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Harmonie Mutuelle Semi de Paris – biegowa wycieczka na Półmaraton w Paryżu. Czy warto?
Półmaraton w Paryżu, czyli Harmonie Mutuelle Semi de Paris, to jeden z największych biegów ulicznych w Europie. Jak co roku, wszystkie pakiety startowe zostały wyprzedane już na ok. 6 tygodni przed imprezą. W biegu wzięło udział blisko 43.000 osób z niemal całego świata.
Miałem okazję wystartować w tegorocznym, półmaratonie w Paryżu. Ponieważ sam przed startem szukałem informacji praktycznych o tym biegu, przyznam, że byłem trochę zaskoczony niewielką liczbą polskich treści o nim. Postaram się zatem lekko przybliżyć tę imprezę.
Rozciągnięty w czasie harmonogram startów
Jak wspomniałem na początku, Półmaraton w Paryżu należy do tych naprawdę dużych. Organizatorzy mocno postawili na maksymalne rozciągnięcie całej stawki zawodników na trasie. Temu ma przede wszystkim służyć system startów o różnych godzinach poszczególnych stref czasowych. Ja startowałem z pierwszej fali i mój start został wyznaczony na godz. 8:00. Gdy dobiegłem do mety, to jeszcze ponad połowa zawodników nie wystartowała nawet na trasę! A było to zgodne z harmonogramem startów).
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że system ten w Paryżu sprawdza się znakomicie! Dzięki sporym przerwom między poszczególnymi falami, biegnąc nie ma się w ogóle poczucia ścisku i wszechogarniającego tłumu.
Półmaraton w Paryżu – trasa
Sama trasa nie jest zachwycająca. Fajne są strefy startu i mety. Bieg rozpoczyna się na moście Ponte de Sully, zaś finisz jest na Placu Bastylii. Niestety zaraz po starcie, zbiegając z mostu skręcamy w lewo i kierujemy się do wschodniej części Paryża. Konkretnie do największego zielonego kompleksu, czyli Parku Vincennes. To powoduje, że przez większość trasy możemy zapomnieć o romantycznym postrzeganiu tego biegu, jakie większość z nas może mieć w momencie zapisywania się. Widoki ograniczają się najpierw do zwykłych bloków mieszkalnych, a później do terenów zielonych.
“VAMOS, AMIGOS”, czyli maraton w Walencji oczami biegacza. Ile to kosztuje?
Takie poprowadzenie trasy sprawia też, że nie zobaczymy po drodze zbyt wielu kibiców. W pierwszej części biegu w zasadzie ich nie ma. Do parku trudno dojechać, a godzina 8.00 w niedzielę również i dla Polaków byłaby wyzwaniem. Sytuacja zdecydowanie poprawia się pod tym względem od około 14 – 15 kilometra trasy. Im bliżej mety (a więc centrum Paryża), tym liczba i doping kibiców przybiera na sile.
Na trasie mamy do swojej dyspozycji 3 punkty żywieniowe z wodą, bananami i rodzynkami, co w zupełności wystarcza. Według mnie wszystkie punkty były trochę zbyt mało rozciągnięte. Na innych zawodach organizatorzy zazwyczaj tak planują punkty, by poszczególne „dobra” były od siebie wyraźnie oddzielone. W Paryżu tak nie jest, jednak nie wpływa to mocno na sam komfort biegu.
O życiówki nie jest w Paryżu łatwo
Trasa Półmaratonu w Paryżu (przynajmniej ta z 2023 r.) nie jest moim zdaniem zbyt pomocna, by ustanawiać w stolicy Francji życiówki. Bardzo dużo jest tutaj bowiem zbiegów oraz podbiegów. Po prostu sam Paryż jest tak położony, a dodatkowo przebieganie przez mosty, tunele czy pod wiaduktami powoduje, że musimy się liczyć z podbiegami.
Pogoda w Paryżu na początku marca to kilka stopni Celsjusza na plusie. Startując o godzinie 8:00, były to dokładnie 4 stopnie. Słońca i wiatru nie było, więc można śmiało stwierdzić, że warunki do biegania były.
Półmaraton w Paryżu – czy warto pobiec?
Pewnie! Półmaraton w Paryżu, przy swoich wadach, to świetny bieg. A jak się go połączy z turystyką, wychodzi całkiem przyjemnie kombo.
Kilka praktycznych wskazówek dla biegaczy
Aby uczestniczyć w biegu, potrzebny jest certyfikat medyczny, którego skan można wgrać na swoje konto przed imprezą lub przedstawić je w momencie odbioru pakietu na miejscu. Certyfikat, to zwykłe oświadczenie od lekarza pierwszego kontaktu, że nie ma przeciwskazań, byś uczestniczył w biegu. Gotowy szablon takiego oświadczenia po angielsku można pobrać z oficjalnej strony zawodów (wystarczy tylko wpisać swoje imię i nazwisko, datę urodzenia).
Bilety lotnicze w tym okresie są stosunkowo tanie, a możliwości dolotu z Polski wiele. Ja postawiłem na Ryanaira z Modlina i za bilet zapłaciłem niecałe 300 PLN w dwie strony. Do tego trzeba doliczyć 30 EUR (cena online) za bilety autobusowe na przejazd z lotniska Beauvais do centrum i z powrotem.
Poruszać się po samym Paryżu najlepiej na własnych nogach lub oczywiście metrem, które dociera niemal wszędzie (koszt biletu 2,10 EUR).
Oferta hotelowa jest ogromna i wszystko zależy od zakładanego przez nas budżetu, bądź też miejsca zakwaterowania. Generalnie dla Polaka jest raczej drogo – zarówno zakwaterowanie, jak i codzienne wydatki. Kawa cappuccino w kawiarni to koszt 4,50 – 5,50 EUR, obiad z napojem to minimum 20 EUR.
Oczywiście będąc w Paryżu, trudno ograniczyć się tylko do samego biegu. Miasto oferuje całą masę atrakcji, zabytków i niesamowitych miejsc. Przy takim bogactwie, największym problemem jest wybranie gdzie się udać.
Opłaty startowe: im wcześniej się zapiszesz, tym jest taniej. Ceny w ostatniej fazie sprzedaży dochodziły do 90 EUR. Warte polecenia jest moim zdaniem wykupienie opcji wysyłki pakietu do domu, która kosztuje 9,90 EUR. W ten sposób więcej czasu na miejscu możemy poświęcić na zwiedzanie czy też na pałaszowanie croissantów w kawiarniach. W pakiecie startowym dostaje się koszulkę z imprezy.
STRONA PÓŁMARATONU W PARYŻU >>>
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.