[h6]Fot. Piotr Dymus[/h6]
[h2]Kompresja przebojem wdarła się do świata biegowego. Skarpety czy opaski na łydkach można spotkać niemal na każdym biegu niezależnie od dystansu. To, czy cokolwiek one dają, od początku budziło wątpliwości. Według najnowszych badań nie ma co liczyć, że mają one wpływ, na poprawę rezultatów.[/h2]
Odzież kompresyjna od początku budziła kontrowersje. Naukowcy z Ohio State University Wexner Medical Center przeprowadzili badania, które miały sprawdzić, czy kompresja może mieć wpływ na rezultaty w bieganiu. Naukowców szczególnie zaciekawiła kwestia redukcji wibracji. Skoro mięśnie podskakują, to zużywana jest energia. Wyeliminowanie wibracji powinno spowodować mniejsze straty energii i mniejsze zmęczenie mięśni. W teorii.
W badaniu wzięło udział 20 biegaczy, którzy biegali po 30 minut na około 80% swoich możliwości. Raz w klasycznym ubraniu, a raz w kompresji (w wersji o mocnym ucisku, jak i delikatniejszym). Przed i po każdej próbie biegowej, badane osoby przechodziły szereg testów, sprawdzających zmęczenie mięśni. W efekcie tych badań naukowcy stwierdzili, że założenie kompresji nie miało jakiegokolwiek wpływu na na testy. Ani skarpetki, ani opaski nie spowodowały zmniejszenia zmęczenia. Zaznaczają jednak, że nie ma przeciwwskazań do stosowania kompresji, jednak na poprawę wyników dzięki niej, nie ma co liczyć. Rezultaty badań zostały zaprezentowane na corocznym spotkaniu American College of Sports Medicine‘s, które miało miejsce 1 czerwca w Denver.
Chciał bym zobaczyć takie badanie na dystansie 24h w górach. Na krótkim dystansie nie mają one sensu 🙂
W to, że kompresja coś daje przy wysiłku niewielu wierzyło, choć póki nie było jasnych dowodów, to wielu wciąż miało nadzieję 🙂 Tym nie mniej odzież kompresyjna fajnie wygląda, ale przede wszystkim pomaga w regeneracji jak się jej używa po wysiłku i to jest jej zasadnicza zaleta.
Dokładnie tak jak napisał GrzeS. Kompresję powinno stosować podczas długiego wysiłku (półmaraton, maraton, biegi ultra) oraz przede wszystkim podczas regeneracji.
Druga kwestia, to jak te badania zostały przeprowadzone. W artykule jest informacją, że najpierw był bieg 30 minut bez kompresji, a później 30 minut w kompresji.
Nasuwa się pytanie, czy badania były przeprowadzone tego samego dnia. Jeśli tak, to jaki był odstęp czasu między tymi próbami wysiłkowymi. Jeśli bardzo krótki okres czasu, to nie dziwię się, że druga próba nie wyszła lepiej niż pierwsza, ze względu na zmęczenie organizmu.