Wydarzenia > Wydarzenia > Zapowiedzi imprez
Maraton Gór Stołowych – piękne… 50 kilometrów. Garść informacji przed startem (5 lipca)
Fot. Monika Strojny
5 lipca, w sobotę w Pasterce odbędą się wyjątkowe górskie zawody – Maraton Gór Stołowych. Biegacze zmierzą się z jedną z najpiękniejszych, a zarazem najtrudniejszych tras maratonów górskich w Polsce. W tym roku trasę przedłużono do 50 km, dlatego impreza zyskała miano supermaratonu. Oto garść informacji i porad od Marcina Świerca.
Ścieżki, po których pobiegną uczestnicy Maratonu Gór Stołowych 5 lipca, wiją się pomiędzy skałami i drzewami polskiego i czeskiego Parku Narodowego niczym nić Ariadny w labiryncie Minotaura. Rozwinięcie maksymalnej prędkości wymaga nie lada skupienia i precyzji w stawianiu każdego kroku, a dodatkowo sprawy nie ułatwia potężne przewyższenie.
Do tej pory dystans oscylował w granicach 43-46 km, ale od tegorocznej edycji maraton przeradza się w supermaraton. Na 30. kilometrze trasy dojdzie mała, ale jak zapewniają organizatorzy – niesamowicie piękna i jednocześnie trudna pętla. Będzie liczyła 2,5 km i doda 200 metrów do przewyższenia. Ten odcinek poprowadzi uczestników przez Wodospady Pośny i Skalne Wrota. Limit zostanie w związku z tym wydłużony do 9 godzin, dojdzie dodatkowy bufet na ok. 36 km trasy, nieznacznie ulega zmianie również nazwa. Długość trasy Supermaratonu Gór Stołowych wynosi 50 km.
Tegoroczna edycja zacznie się na polanie przed Schroniskiem PTTK Pasterka i biec będzie przez najpiękniejsze szlaki Gór Stołowych i Broumovskich Sten po czeskiej stronie. Meta zawodów zlokalizowana będzie na szczycie Szczelińca Wielkiego. Potężne przewyższenie ponad 2200 metrów do góry i 2000 metrów w dół oraz wymagające technicznie ścieżki między skałami i w lasach dadzą uczestnikom w kość. Co roku do tej pory było również bardzo ciepło.
Zobacz trasę Supermaratonu Gór Stołowych.
Profil Supermaratonu Gór Stołowych:
W 2013 roku bieg ukończyło 497 osób. Najlepsze wyniki osiągnęli:
Mężczyźni:
1. Marcin Świerc (Salomon Suunto Team) 3:53,14
2. Józef Pawlica (Mysia Górka) 4:07,58
3. Grinius Gediminas (Litwa) 4:10,26
Kobiety:
1. Magda Łączak (Salomon Suunto Team) 4:56,30
2. Agnieszka Malinowska-Sypek (Entre.pl Team) 5:20,20
3. Żaneta Bogdał 5:47,31
Zapisy
Znikają co roku w piorunującym tempie. W tym roku zostały otwarte o północy 1 lutego, rano można już było tylko zobaczyć komunikat o wyczerpanym limicie.
PROGRAM IMPREZY:
Piątek (04.07.2014)
Od 15.00 – 23.00 – weryfikacja uczestników w biurze zawodów
Sobota (05.07.2014)
Od 7.00 – 9.00 – weryfikacja uczestników
10.00 – start
13.00-14.00 – planowane przybycie najlepszych zawodników
14.00-20.00 – wydawanie ciepłego posiłku dla zawodników
18.00 – zamknięcie trasy
18.30 – 19.00 – prezentacja zdjęć z zawodów
19.00 – 19.45 – oficjalne ogłoszenie wyników, wręczenie nagród
20.00 – 21.30 – koncert
21.30 – party time (prezentacja filmów i zdjęć z zawodów, ognisko, sauna i balia zewnętrzna, i inne niespodzianki).
Na stronie organizatora pojawiła się garść porad od dwukrotnego zwycięzcy biegu – Marcina Świerca, znajdziecie je również tutaj:
1) Trening
Teraz to już tylko odpoczywać, zostało bardzo niewiele czasu, więc ładuj akumulatory.
2) Mierz siły na zamiary
Jeśli jest to Twój debiut, lub nie czujesz się mocny w górach, zaczynaj spokojnie. Wydaje Ci się, że wolno? Zacznij jeszcze wolniej! Energia zaoszczędzona w pierwszej połowie dystansu przyda sie na końcu, gdzie czeka Szczeliniec i 666 schodów do schroniska i mety. Jeśli będzie naprawdę gorąco, rozgrzewkę zrób na pierwszych kilometrach biegu – po prostu wolniej zacznij.
3) Nawadnianie
Zalecam zabrać pas z bidonem, opcjonalnie plecak z Camelbackiem, na punktach uzupełniać braki. Pamiętaj o tym, bo jeśli znowu będzie mocne słońce, brak nawadniania może się bardzo źle skończyć. Lepiej więc zatrzymać się na punkcie odżywczym i uzupełnić braki, niż później „umierać”.
4) Depozyt
Wyślij w depozycie na Szczeliniec suche ubranie do przebrania, oraz kilka złotych, przydają się zimne napoje.
5) Numer startowy
Odbierz go dzień wcześniej Będzie naprawdę dużo ludzi, bieg powiększył się dwukrotnie w ciągu roku, tak więc biuro będzie miało dwa razy więcej roboty, a tak w dzień startu będziesz spokojniejszy.
6) Sprzęt, a zwłaszcza buty
Pamiętaj, że jesteś w terenie górskim, nie polecam butów bez bieżnika, lub takich, w których startujesz na ulicy. Weź buty, w których dobrze będziesz czuł teren, i będziesz miał spokojną głowę na zbiegach…
7) Śniadanie przed biegiem
Ważne! To Twoja energia, ma jej starczyć na ok. 4 godziny dla najlepszych, do nawet 8 godzin wysiłku. Zjedz je duże, smaczne i odpowiednio wcześniej. Polecam również jakiś makaronik wieczorem na dzień przed.
8) Zjedz coś po biegu
Na mecie na pewno będą owoce itp., a jeśli chcesz też coś konkretnego schronisko zapewne zaspokoi Twoje smaki. W czasie dekoracji polecam makaron mistrza kuchni z Pasterki, będzie dla każdego w pakiecie. A potem ciesz się z wyniku i baw dobrze na wieczornej imprezie.
Cóż, chyba tyle ode mnie, trzymam kciuki za wszystkich!
Więcej informacji znajdziesz na:
Stronie organizatora
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.